czwartek, 14 czerwca 2012

OWOCOWY ALFABET


Przygodę z owocowym blogiem rozpoczynam od OWOCOWEGO alfabetu. 


A - jak agrest
A - jak ananas
A - jak arbuz
A - jak aronia
A - jak awokado


AGREST - jest bogaty w witaminy C i E, witaminy grupy B i prowitaminę A. Kwaskowy smak pochodzi od zawartości kwasów jabłkowego i cytrynowego. Agrest poprawia i przyspiesza metabolizm, oczyszcza organizm ze szkodliwych produktów przemiany materii. Jak wiemy agrest spotykamy niemal w każdym ogrodzie przydomowym i na każdej działce. Jest łatwy w uprawie, mało podatny na choroby i szkodniki a krzewy agrestu mogą stanowić element ozdobny ogrodu, bo ła­two je formować. Mogą być spożywane świeże, są też doskonałym surowcem na przetwory domowe, takie jak dżemy czy galaretki. 

Ja osobiście polecam pyszny agrestowy deser, który można podać na spotkaniu z przyjaciółkami. 

Składniki

  • 2 torebki cukru z naturalną wanilią
  • 2 łyżki cukru
  • 300g. agrestu
  • 280-300ml. śmietany kremówki
Etapy przygotowania

Agrest włóż do rondelka razem z 2 łyżkami cukru. Zagotuj i odcedź.  Rozgnieć miękki agrest i wymieszaj z nalewką. Zimną śmietanę ubij, dodaj cukier z wanilią. Napełnij szklanki lub pucharki, na przemian, agrestową bulpą i bitą śmietaną.

Smacznego :-)
                                                                                                

Świeży ANANAS to bardzo smaczny i niskokaloryczny owoc, który świetnie nadaje się do podania pokrojony w półksiężyce lub dekoracyjnie ułożony na półmisku. Oczywiście bardzo ważny jest zakup dojrzałego ananasa, a skoro w sklepach rzadko przeprowadza się degustacje, warto znać kilka prostych zasad, które pozwolą wybrać nam najlepszy owoc.

Ananas – jak wybrać dojrzały owoc

Krok 1. Obejrzyj kolor ananasa – dojrzały ananas jest żółty lub delikatnie pomarańczowy, choć jest to uogólniona zasada, bo są też odmiany, które mają słodki smak i są dojrzałe nawet pomimo zielonego koloru.
Krok 2. Obejrzyj liście ananasa – dojrzały ananas ma zielone liście, które trudno oderwać. Brązowe plamy i suche liście oznaczają, że ananas jest już mocno dojrzały lub przejrzały. Liście łatwo odchodzące od owocu, wbrew obiegowej opinii mówiącej, że to właśnie wtedy ananas jest dojrzały, oznaczają, że owoc jest już przejrzały i nie nadaje się do jedzenia.
Krok 3. Powąchaj ananasa – dojrzały owoc ma delikatny, lekko słodkawy zapach. Przejrzały ananas pachnie bardzo intensywnie i nieco nieprzyjemnie, podobnie do sfermentowanych winogron lub owocowego octu.
Krok 4. Sprawdź skórkę ananasa – dojrzały ananas jest delikatnie miękki, a skórka nie jest pomarszczona. Zbyt miękki owoc i pomarszczona skórka oznaczają, że ananas prawdopodobnie jest już przejrzały. Absolutnie nie kupuj ananasów, na których widać pleśń – nawet jeśli jest ona tylko w jednym miejscu, cały owoc nie nadaje się już do jedzenia.

Pamiętaj!!!!!

  1. Nie kupuj przejrzałych ananasów. Mają niedobry smak i są szkodliwe dla zdrowia.
  2. Możesz kupić niedojrzałego, zielonego ananasa i postawić go w kuchni spodem ku górze – dzięki temu cukry znajdujące się w trzonku szybciej rozejdą się po całym owocu i przyspieszą dojrzewanie.
                                                                                                

Nie ma nic bardziej orzeźwiającego latem niż duży kawałek zimnego ARBUZA (zawiera 92% wody). Owoc arbuza możemy spotkać z mocno czerwonym, pomarańczowym, żółtym lub białym miąższem.
Spożywanie tego owocu wpływa korzystnie na układ pokarmowy. Jest też używany do maseczek na skórę, działa bowiem przeciwzmarszczkowo, tonizująco i ściągająco, pomaga przy leczeniu stanów zapalnych skóry i zajadów.
Arbuz dzięki dużej zawartości wody w owocach jest gatunkiem moczopędnym, zalecanym dla chorych na nerki. Z badań wynika również, że podobnie jak pomidor i czerwony grejpfrut jest źródłem likopenu, który ma właściwości wspomagania leczenia chorób nowotworowych. .

                                                                                                

Nie wszyscy wiedzą , że ARONIA uważana jest za najzdrowszy owoc jagodowy na świecie – tzw. bombę witaminową. Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że Aronia zawiera duże ilości witamin C, B1, B2, B6, E, składników mineralnych, antyutleniaczy i mikroelementów? Jest też jedynym tak doskonałym źródłem witaminy PP. Jej owoce mają także działanie odżywcze i antytoksyczne.
Można kupować gotowe soki czy przetwory, lecz taki sok ma już nieco mniejszą wartość prozdrowotną. Żeby terapia Aronią przynosiła pożądany skutek trzeba zadbać o taką postać aronii, aby procedura przetwarzania zapewniała jak najmniejsze straty witamin i składników leczniczych, na których nam zależy.

Spożywanie tego owocu to same plusy: obecność antocyjanów opóźnia proces starzenia, usprawnia przemianę materii i poprawia gospodarkę tłuszczami, uodparnia skórę na szkodliwe działanie słonecznych promieni UV. Jednym słowem stosowana powinna być w szeroko pojętej profilaktyce wielu chorób, w szczególności tzw. chorób cywilizacyjnych.
Regularne spożywanie poprawia pamięć i procesy uczenia się!

Na zdrowie!
                                                                                                
Zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.dobrakuchnia.biz/192/pasta-z-awokado/

Jeśli kupiliście niedojrzałe czyli twarde AWOKADO jakie najczęściej można spotkać w polskich sklepach można przyspieszyć proces jego dojrzewania. Należy w tym celu zawinąć je w papierową torbę najlepiej z bananem oraz jabłkiem i zostawić w suchym miejscu o temperaturze pokojowej.

Awokado zawiera głównie nienasycone kwasy tłuszczowe, które podwyższaja poziom HDL czyli tzw. „dobrego cholesterolu” a obniżaja poziom LDL czyli tzw. „złego cholesterolu”. Kupione, „twarde”, niedojrzałe owoce awokado, trzeba kilka dni przechowywać w temperaturze pokojowej. Jadalną częścią awokado jest bladożółtawy, delikatny i tłusty miąższ. Natomiast zieloną skórkę oraz dużą pestkęe po prostu wyrzucamy! Owoce awokado mogą mieć kolor, od ciemnozielonego do prawie czarnego! 100 gram awokado dostarcza 223 kalorie i cały zestaw witamin od A, poprzez B,C i E do K. W tej chwili nie ma problemu z zakupem awokado, chodzi tylko aby nie zapomnieć włączyć go do naszych jadłospisów! 
                                                                                                


1 komentarz:

  1. Latem moglabym zajadac tylko owoce, no moze z wyjatkiem awokado, jakos za nim nie przepadam:p Pozdrawiam i powodzenia z blogiem ! :)

    OdpowiedzUsuń